Ustka
Pierwsza udokumentowana wzmianka o Ustce pochodzi z 1337 roku. Początkowo Ustka była miejscowością letniskową głównie dla szlachty i okolicznych mieszczan. Jednak dogodne połączenie Ustki ze Słupskiem i innymi miejscowościami oraz znakomite warunki klimatyczne czyniły z niej coraz szerzej znaną miejscowość. W roku 1870 powołano towarzystwo kąpielowe. Stopniowe zwiększanie się ilości ludności stałej w Ustce oraz ciągły dopływ kuracjuszy i wczasowiczów spowodowały, że rozwijała się usługowa i noclegowa baza
Ustka jest niewielkim nadmorskim uzdrowiskiem na środkowym wybrzeżu. Niepowtarzalne warunki krajobrazowe i mikroklimatyczne sprawiają, że jest ona znakomitym miejscem na spędzenie urlopu i nie tylko. Dla wczasowiczów są do wyboru dwie plaże, wschodnia i zachodnia. Po wschodniej stronie znajduje się silnie rozwinięta sieć lokali usługowych i gastronomicznych. Szczególnie urokliwa jest ustecka spacerowa promenada, podobno jedna z najpiękniejszych w Polsce. Dla osób ceniących sobie ciszę i spokój polecamy plażę zachodnią. Znajduje się tam szeroka piaszczysta plaża, która zaspokoi nawet najbardziej wybrednych amatorów kąpieli morskich
HISTORIA
DZISIAJ
Uzdrowiskowe walory miasta
Ustka to nie tylko miejsce wakacyjnych przygód, od ponad 150 lat przyjeżdża się tu w celach leczniczych. Nadmorskie położenie, bogactwo lasów, czyste powietrze bogate w jod, obfite złoża borowinowe oraz źródła solankowe to atuty, które pozwoliły w 1987 roku uzyskać miastu statut Uzdrowiska. Już przed I Wojną Światową leczono w Ustce choroby dróg oddechowych, reumatyzm, choroby układu krążenia, tarczycy, żołądka i choroby nerwowe. Miasto ma przed sobą otwarte morze co powoduje, że jest pod bezpośrednim wpływem uzdrawiającego klimatu morskiego. Morski aerozol w połączeniu z leczniczym działaniem żywicy czarnej sosny powoduje specyficzny jedyny w Polsce
Główne atrakcje miasta
Ustka to nieduże zadbane, ładne nadmorskie miasteczko. Ustka i jej okolica jest rajem dla rowerzystów, gdyż jest tam bardzo wiele tras rowerowych. warto więc zabrać ze sobą "dwa kółka" i zwiedzić okolicę jednocześnie poprawiając swoja kondycję. Na zachód od Ustki aż do Jarosławca istnieje zamknięty poligon wojskowy. Poligon jest wspaniały, porośnięty lasami, wyposażony w cudowne szerokie plaże. A co najważniejsze puste w sezonie. Ustka to bardzo przyjemna uzdrowiskowa miejscowość, ten kto zdecyduje się na wypoczynek w tej części wybrzeża , na pewno nie pożałuje.
  •        Promenada nadmorska
  •        Połączenie promowe na Bornholm
  •        Prom przez kanał portowy - połączenie z plażą zachodnią
  •        Latarnia morska, ul. Limanowskiego
  •        Przedwojenne hotele : OSTSEESTRAND  z 1900 roku oraz PARKOWY z 1920 roku.
  •        Wieża widokowa - obserwatorium, ul. Limanowskiego
  •        Muzeum Ziemi Usteckiej
  •        Muzeum Chleba
  •        Bałtycka Galeria Sztuki
  •        Herbaciarnia i Winiarnia ul. Marynarki Polskiej14

Najciekawsze zabytki miasta
BAZA MORSKICH RATOWNIKÓW
Nadmorskie "czerwone szopy" były kiedyś dla żeglarzy tym, czym dla zbłąkanych wędrowców są górskie schroniska. Służyły ratowaniu życia. W związku z wielką liczbą katastrof, w 1867 roku zbudowano w Ustce stację ratowniczą. To właśnie ten budynek z czerwonej cegły, zwieńczony krzyżem maltańskim - godłem ratowniczym. Druga taka stacja stała także po przeciwnej stronie kanału portowego.
LATARNIA MORSKA
Jej światło widać na morzu z odległości prawie 30 kilometrów. Ustecka latarnia morska wskazuje drogę marynarzom już od 108 lat.. W 1892 roku powstała istniejąca do dziś budowla z czerwonej cegły z ośmiokątną wieżą. Podczas wojny nie doznała żadnych uszkodzeń. Ma 21,5 metra wysokości.
PROMENADA NADMORSKA
Nadmorski park spacerowy powstał w 1875 roku. Wówczas posadzono tu pierwsze ozdobne drzewa. Wkrótce potem przy promenadzie powstały ekskluzywne pensjonaty i restauracje.
STARA USTKA
To maleńkie domki i wąskie uliczki starej Ustki. Biegną one dokładnie tak, jak setki lat temu. Przed pół tysiącem lat były drogami gruntowymi między rybackimi chatami z pruskiego muru. Główną była ul. Marynarki Polskiej z zakrętami wymuszonymi przez rozlewiska rzeki Słupi. Od wschodu granice osady wytyczała uliczka Kosynierów. Poza nimi rozciągały się wiejskie nadrzeczne pastwiska, wydmy i lasy. Najstarsze, zachowane do dziś budynki pochodzą z lat 30. XIX wieku.
KLIF - PRZEKRÓJ PRZEZ TYSIĄCLECIA
W klifie między Ustka i Orzechowem wyczytać można, że mniej więcej 10 tysięcy lat temu szemrały tu fale polodowcowego jeziora. Natknąć się można także na pnie drzew, które rosły w czasach pierwszych egipskich faraonów. Klif to wysoki, urwisty brzeg, ciągle podmywany przez sztormy. To przekrój przez historię tego skrawka ziemi od czasów ostatniego lodowca, którego grubość mogła dochodzić do 2 km. Zdaniem niektórych naukowców, morze w okolicach Ustki co kilkaset lat to cofa się, to zalewa przybrzeżne obszary, dokonując tzw. transgresji. Mniej więcej od 1880 znowu wdziera się w ląd. Szacuje się, że w tym czasie brzeg w okolicach Ustki cofnął się o kilkanaście do kilkudziesięciu metrów! (Wybrzeże między Ustką i Orzechowem).
WILLA USTECKICH CARRINGTONÓW
Stylizowana na gotycki zamek willa przy ul. Westerplatte niedaleko apartamentów "Na Wydmie" to jedyna pozostałość po bogatej rodzinie usteckich armatorów. Firma padła w latach 30, w czasach wielkiego kryzysu. Willa ma już 100 lat. Zwraca na siebie uwagę stylizowaną wieżyczką, werandą i okazałym tarasem. Kiedyś na posesji był jeszcze ogród z trzema fontannami, stajnia i malownicza altanka. Zbudował ją Fryderyk Wilhelm Koepke. W latach 20. Arnold Koepke był wicekonsulem Królestwa Szwecji w Ustce i właścicielem kilku parowców oraz jednego żaglowca. Zaraz po jego śmierci  w 1931 r. firma przeszła w ręce konkurencji. Po upadku firmy podupadła także willa. Przez kilka lat po II wojnie światowej mieściła się w niej radziecka komendantura portu.
BUNKRY-SKAMIELINY ZIMNEJ WOJNY
Las i wydmy przy plaży zachodniej naszpikowane są wojskowymi fortyfikacjami. To żelbetonowe bunkry w kształcie grzybków dla karabinów maszynowych oraz ukrycia dla czołgów i armat. Świetnie zamaskowane, tworzyły powiązany, krzyżowy system ognia. Budowano je na początku lat pięćdziesiątych, w dobie zimnej wojny. Rozbudowę przerwano nagle w połowie lat 50. Bunkry i gotowe prefabrykaty do budowy kolejnych porosły krzaki. Przy plaży zachodniej na wydmie koło portu wciąż straszą cztery potężne żelbetonowe działobitnie dla dział nadbrzeżnych i schrony połączone podziemnym tunelem.
w mieście. Stanowiły ją hotele, pensjonaty, restauracje, budynki zabiegowe, kąpieliskowe. W 1935 roku Ustka dostała prawa miejskie. Warto odnotować że jedna z największych katastrof morskich wydarzyła się właśnie niedaleko Ustki. Na przełomie stycznia i lutego 1945 r. radziecka łódź podwodna zatopiła niemiecki transportowiec "Wilhelm Gustloff" z żołnierzami i uchodźcami niemieckimi. Zginęło wtedy ponad 5000 osób!
i słonecznych. Położenie Uzdrowiska i walory klimatyczne sprawiają, że Ustka nadaje się doskonale na prowadzenie kuracji całodobowej. Drobnoziarnista plaża osłonięta jest wydmami, piękną parkową zielenią i bogatymi w tlen nadmorskimi lasami. Zawarty w morskim powietrzu zdrowotny jod, sole wapnia i magnezu stanowią naturalny czynnik leczniczy, który wykorzystywany jest w leczeniu przewlekłych chorób oddechowych, chorób zawodowych i alergicznych. Ponadto zawartość ujemnych jonów bardzo korzystnie wpływa na poprawę samopoczucia i dodaje życiowej energii.
mikroklimat, a lekka bryza wiejąca od morza stanowi naturalną inhalację. Ustka ma niemal idealnie czyste powietrze. Nad kanałem portowym o każdej porze roku występują różnice temperatur wody i powietrza tworząc poduszkę hydrotermiczną, dzięki której opadają wszelkie zapylenia. To filtr, który nie przepuszcza żadnych zanieczyszczeń. Ciekawostką jest również to, że na wszystkich mapach świata rejon Ustki zaznaczony jest jako miejsce anomalii magnetycznych. Objawia się to nie tylko błędnymi wskazaniami kompasu, ale i tym, że w trakcie pobytu w Ustce w naturalny sposób uzupełniamy niedobory magnezu. Wszystko to sprawia, że wystarczy sam pobyt w Ustce by odczuć poprawę zdrowia i samopoczucia.
Krążą o nim legendy, że jest pozostałością po bazie niemieckich okrętów podwodnych. Tymczasem to relikt z czasów gigantycznej inwestycji hitlerowskiej, która miała uczynić z Ustki drugą Gdynię. Wielki falochron (1600 m dł.) miał osłonić szerokim łukiem port od zachodu. Między trzecim molem i obecnym portem miały powstać dwa wielkie baseny dla olbrzymich statków. Dzięki wielkiemu portowi w Ustce, czas podróży z Berlina do Królewca miał ulec skróceniu aż o 9 godzin. Budowę rozpoczęto wiosną 1938 roku, a przerwano 23.09.1939 r., zaraz po wybuchu II wojny światowej. Niedokończone molo od 60 lat jest
III MOLO
niszczone przez morze. Znajduje się przy zachodniej plaży.

www.nadmorskawydma.mor.pl
Strona przystosowana do przeglądarki Internet Explorer
"Nadmorska wydma"

Created by Bi@ły. All rights reserved.